Wreszcie udało się nam spotkać sam na sam :)
Pierwszy rok studiów. To była chyba najcieplejsza wiosna, jaką pamiętam w Gdańsku. W tak gorący dzień nie mogliśmy nie zauważyć solidnej fontanny, siedzącego cicho chłopca odkryliśmy dopiero po chwili.
Patrzycie oczywiście na Oskara z Blaszanego Bębenka Guntera Grassa. Według pierwotnego planu na tej samej ławce „usiąść” miał też sam autor, czemu jednak wyraźnie się sprzeciwił – stwierdził, że woli już, aby zamiast na rzeźbę, pieniądze przeznaczyć na remont toalet w kamienicy, w której kiedyś mieszkał.
Co bardziej spostrzegawczy zauważą brak pałeczki w prawej ręce Oskara. Mimo prób odtwarzania przez ZDiZ, jest niestety regularnie niszczona.
Autorem rzeźby jest Sławoj Ostrowski.
Źródła: trojmiasto.pl 1 | trojmiasto.pl 2