Zdarza Ci się czasem zgubić we własnym mieście? Mniej lub bardziej świadomie trafić w miejsce, którego nie znasz? Które, choć tak blisko, nadal pozostaje białą plamą na Twojej mapie?
Jeszcze rok temu taką białą plamą były dla mnie uliczki Dolnego Wrzeszcza. Choć częściowo zaniedbana, to jednak jedna z najbardziej klimatycznych części Gdańska. Szczególnie teraz, kiedy w okolicy coraz mniej buldożerów i ogrodzeń, a coraz więcej ludzi i niesamowitej atmosfery.
Więc chodź. Zostaw mapę, zostaw GPSa i pozwól sobie się zgubić. Wybierz sobie zaułek, przejdź się wzdłuż rzeki, sprawdź co jest po drugiej stronie mostka. I patrz, patrz, bo na takie kolory jak teraz długo będziemy czekać!
Ten wpis potraktuj jako zapowiedź dłuższego spaceru. Niech no tylko dorwę kolejny taki słoneczny dzień :)