Poznajecie? No raczej :) Chyba każdy zna ten czołg z Alei Zwycięstwa, dumnie celujący przed siebie. Na pewno widzieliście go z samochodu albo tramwaju. Wiecie, że wiele osób nigdy nie oglądało go z bliska?
Istny potwór. Złapanie całego w obiektywie wcale nie było proste.
Jak podaje oficjalna strona Gdańska:
Czołg przy Al. ZwycięstwaWiosną 1945 r. czołgiem tym (o numerze bojowym 121) dowodził zahartowany w walce porucznik Julian Miazga. 27 marca 1945 r. kierowany przez niego wóz bojowy jako pierwszy czołg wdarł się do Gdyni oblężonej przez wojska radziecko-polskie. Chwilę potem został trafiony pociskiem przeciwpancernym, a dowódca doznał ciężkich ran od kuli snajpera. Po wojnie pojazd postawiono na kamiennym cokole naprzeciw wylotu ulicy Marii Curie-Skłodowskiej.
Dopiero przeglądając zdjęcia w domu zauważyłam, że prawie każde koło ma inne :)
Więcej informacji o trójmiejskich czołgach znajdziecie w artykule na Trójmiasto.pl.